piątek, 11 września 2009

Bliżej natury..

Idąc z zamiarem Martynkowej sesji, w między czasie, trafiła się miła okazja sfotografowania pszczoły. I jestem z siebie dumna bo udało mi się tak idealnie złapać ostrość bez statywu. Kwiaty u Martyny przed i za domem. Żywopłoty podczas powrotu do domu i pająk również.

"Miłość jest rozkosznym kwiatem, ale trzeba mieć odwagę zerwać go na krawędzi przepaści." /Stendhal

 
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  

bleh! nie lubię takiego paskudztwa.. ale wygląda imponująco, nawet ja muszę to przyznać i jestem z siebie dumna że odważyłam się podejść tak blisko.. obiektyw był narażony na to coś ale.. :)

 

Komentarze (0):

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna