Dominika z Zuzią cz.1
A i z dziećmi nie mam zbyt dużego do czynienia więc dopiero podczas zdjęć przekonałam się na własnej skórze jaką to trzeba mieć przy nich kondycję i cierpliwość.. no i jak już czegoś nie zdążyłam uchwycić to nie dało się zrobić drugiego podobnego zdjęcia... ;)
Przedstawiam część 1 tej oto sesji małej Zuzi i jej mamy Dominiki :) nie mogę w końcu za dużo zdradzić zanim bohaterki zdjęć nie zobaczą efektu pracy :)
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna